Geoblog.pl    lemur8    Podróże    Skarby Śląska    W Centrum Ustronia też jest woda
Zwiń mapę
2010
17
lip

W Centrum Ustronia też jest woda

 
Polska
Polska, Ustroń
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 421 km
 
Od poniedziałku żar lał się z nieba, także już w środę, tata zawiózł nas wszystkich ponownie do cioci-babci do Nierodzimia, a sam dołączył do nas na dobre w piątek. Upał zelżał nieco w sobotę i nawet spadło kilka kropel deszczu, także wybraliśmy się popołudniu do centrum Ustronia. Co było najciekawsze? Wiadomo rynkowa fontanna. Woda lała się strumieniami i płynęła też w rynnie, także mimo tego, że byłam ładnie ubrana i wbrew woli rodziców nie omieszkałam się wykąpać. O co poza tym?

Na ustrońskim rynku jest ogromnych rozmiarów zdjęcie przedstawiające główną ulicę, a raczej coś co mogło nią być w okresie międzywojennym. No tak naprawdę oczywiście, to wszyscy poprzebierali się do zdjęcia i ulica została nieźle ucharakteryzowana no ale tak czy inaczej mnie się podoba. Tuż przed tym imponującym zdjęciem, stoi nie mniej imponująca szachownica z wielkim figurami do gry. Można sobie podejść i zagrać jeśli ktoś oczywiście umie i jest w stanie podnieść figury. Ja ani jednego ani drugiego nie potrafię. Swoją drogą ciekawe czy szachy zostają na noc? Przed ratuszem jest też spora ilość kwiatów, w donicach....także z kwiatów, także mogłam wąchać i kwiatki i doniczki. Z tyłu ratusza jest jeszcze pomnik, no ale nie czytam, a jak tata coś o tym mówi to nie bardzo rozumiem.

Dalej poszliśmy jeszcze do parku, choć żal mi było opuszczać "moją fontannę", co jasno dałam do zrozumienia rodzicom. Przy placu zabaw też nie chcieli się zatrzymać, nie wiem może przeszkadzał im, lekko siąpiący deszczyk. Doszliśmy jeszcze do muszli koncertowej, gdzie akurat odbywał się jakiś koncert lokalnego zespołu, no ale widziała go tylko mama, bo tacie nie chciało się wnosić wózka po schodach. Za to dostałam balon, od przechodzącej pani. No bo któż może się oprzeć moim proszącym oczkom?

Potem jeszcze udało nam się pójść na lody, no i zanim się na dobre rozpadało, zdążyliśmy wrócić do domu
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
lemur8
Urszula Witaszek
zwiedziła 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 85 wpisów85 12 komentarzy12 444 zdjęcia444 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
 
01.08.2011 - 07.08.2011
 
 
04.12.2009 - 04.12.2009