Pogoda dziś piękna aż chciałoby się zostać nad naszym jeziorkiem no ale my dziś mamy w planie wycieczkę kawałek za Gniezno aby zobaczyć Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach czyli inaczej skansen wsi wielkopolskiej a potem dalej do grodu piastowskiego na wyspie w Ostrowie Lednickim. Ale najpierw w drodze do Gniezna mijamy, zresztą już po raz drugi miejscowość o wdzięcznej nazwie Małachowo Złych Miejsc. Skąd taka nazwa? No cóż myśmy się tego nie dowiedzieli ale jedną z hipotez można znaleźć tutaj: http://www.informacjelokalne.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3937:duch-hrabiego-w-maachowie-zych-miejsc-znana-legenda-czy-dziennikarskie-kamstwo&catid=30:news-dnia
Jednak my mamy ważniejsze rzeczy do roboty :-).Mamy też nadzieję, że skansen będzie lepszy niż zagroda Guciów, którą mieliśmy okazję zwiedzać dwa tygodnie temu w okolicach Zwierzyńca. No i rzeczywiście w Dziekanowicach to jest skansen z prawdziwego zdarzenia. Cena o ile mnie pamięć nie myli jest praktycznie taka sama (8zł w Guciowie, 9zł w Dziekanowicach) ale tych dwóch miejsc nie da się porównać. W Guciowie po 15 minutach można wychodzić, a na skansen wielkopolski spokojnie można przeznaczyć ze 2 godziny a gdyby chciało się dowiedzieć wszystkiego i trochę posiedzieć na "zielonej trawce" to i pół dnia.
Sam skansen jest naprawdę imponujący. Są tutaj domy zarówno zamożnych jak i nieco mniej bogatych chłopów, są stodoły, warsztaty, budynki inwentarskie. Ponadto jest też kościół, 3 wiatraki a wszystko wieńczy piękny dwór, położony nieco w oddali. Wnętrza są bogato wyposażone a całe miejsce jest ułożone w taki sposób, że rzeczywiście można odnieść wrażenie przeniesienia się jakieś 150 lat wstecz (choć niektóre budowle datowane są nawet na początek XVII wieku). Całości dopełniają jeszcze pasące się tu i ówdzie kozy i owce. Na prawdę klimat jest niezapomniany i gdyby nie żar lejący się z nieba to chętnie zostalibyśmy dłużej.